Nasza ostateczna lista rzeczy do zrobienia w Marfie w ciągu 48 godzin

Choć lista zalet Marfy jest bardzo długa, to jednak prawdziwy urok tkwi w jej ustronnym położeniu. To i jej wyjątkowa zdolność do przyciągania znanych artystów, którzy tam mieszkają lub tworzą. Stała się swoistą enklawą dla twórców i celebrytów (Solange była tam tydzień przed mną), którzy chcą doświadczyć jej uroku. Dla nas w MyDomaine, to była nieograniczona panorama i horyzont bez wieżowców z niczym innym jak kilometrami złotego krajobrazu otoczonego górami, który zaparł nam dech w piersiach. Zostaliśmy zaproszeni na 48-godzinny wypad z Chevroletem, aby odbyć trzygodzinną podróż ich Equinoxem z lotniska w El Paso do tego osobliwego miejsca.

Chociaż nie mieliśmy tyle czasu, co nasza współpracowniczka Kat Collings podczas jej ostatniej trzydniowej wycieczki, to i tak udało nam się zobaczyć (i zrobić) wiele w tym obowiązkowym teksańskim miasteczku. Kiedy masz mało czasu, oto niektóre z najlepszych rzeczy do zrobienia w Marfa w ciągu 48 godzin.

1. Odwiedź sklep Iconic Prada Marfa Store

Dlaczego warto: Jeśli jest jedno miejsce, które umieściło Marfę na mapie, to jest to ikoniczny Prada Marfa. Stworzona przez berliński zespół artystyczny Elmgreen & Dragset, ta stała instalacja artystyczna została zainaugurowana w 2005 roku i ma być komentarzem do zachodniego materializmu. Mieliśmy wielkie szczęście, że w tym szczególnym momencie mieliśmy całe miejsce dla siebie. Zazwyczaj jest zatłoczone turystami robiącymi sobie selfie z przodu, ale mieliśmy 15 magicznych minut, aby zbadać i doświadczyć tego wspaniałego artefaktu samemu, z tylko dźwiękiem bryzy i świerszczy na złotych polach, aby nam towarzyszyć.

Insider Tip: Nie daj się zwieść jego detalicznemu wyglądowi. Ta sprytna instalacja artystyczna znajduje się dosłownie pośrodku niczego. Jedyne zakupy, jakie można zrobić w tym sklepie, to zakupy przez okno. Kieruj się na tył budynku, aby znaleźć ogrodzenie zamka (to prawie jak w Paryżu).

2. Zobacz Tajemnicze Światła Marfa

Dlaczego iść: Jeśli zawsze byłeś zafascynowany pozaziemskim lub zastanawiałeś się, czy życie istnieje poza naszą planetą, to będziesz zdumiony słynnymi tajemniczymi światłami, a może nawet uwierzysz, że tak jest. Od XIX wieku ludzie podróżują do tego historycznego miejsca, aby być świadkami tego zjawiska i pozostaje ono niewyjaśnione do dziś. Według Visit Marfa, "pozornie bezźródłowe światła tańczą na horyzoncie na południowy wschód od miasta, obszaru, który jest prawie niezamieszkany i niezwykle trudny do przemierzenia."

Światła są sporadyczne i skaczą w górę i w dół na horyzoncie pojawiając się jako białe, czerwone, a czasami niebieskie w kolorze. Nikt nie wie dlaczego i skąd pochodzą. Chociaż istnieje wiele historii (lub spisków, w zależności od tego, kogo zapytasz), jest to piękne miejsce do zobaczenia w otoczeniu piękna krajobrazu Marfy.

Insider Tip: Pobierz aplikację z mapą gwiazd, abyś mógł zidentyfikować wszystkie magiczne gwiazdy, planety, mgławice i więcej na otwartym niebie, które ciągnie się przez mile i mile, niezakłócone przez zanieczyszczenie światłem miasta. Jest to spektakl poza cudem świateł.

3. Zobacz sztukę w Julie Speed Studio

Dlaczego iść: Mieliśmy szczęście, że zostaliśmy zaproszeni do Julie Speed Studio, aby z bliska zobaczyć jej oszałamiające i niesamowicie szczegółowe obrazy. To nie tylko prace, które pozostawiły nas w zachwycie, ale energia tej kreatywnej przestrzeni była niesamowicie inspirująca. Nie widać tego na zdjęciu, ale jeden z rogów wypełniony był sztalugami pokrytymi farbą, narzędziami artystycznymi Speed i instrumentami, wszystko ułożone tak, jakby właśnie skończyła posiedzenie tego popołudnia. Możliwość spotkania z nią i zjedzenia posiłku w tym miejscu była dla mnie zaszczytem.

Insider Tip: Ciesz się spokojem jej posiadłości. Z przedniego podwórka rozciąga się widok na betonowe dzieła Donalda Judda w Fundacji Chinati. Jest to widok zapierający dech w piersiach.

4. Poznaj Fundację Chinati

Dlaczego warto: Jeśli jest jedno miejsce, które po prostu musisz zobaczyć w Marfie, to jest to Fundacja Chinati, w której znajduje się 100 prac bez tytułu wykonanych z aluminium przez artystę Donalda Judda w latach 1982-1986. Znajduje się w starej bazie wojskowej (stare baraki zostały zamienione na galerie), jest to tylko jedna z wielu dużych instalacji na terenie posiadłości, zachowana i czczona dla wszystkich. Przeszliśmy przez posiadłość, aby zobaczyć te betonowe struktury z bliska, i byliśmy przytłoczeni sposobem, w jaki światło zmieniało się i przekształcało w różne kształty podczas wycieczki. A jeśli masz szczęście, możesz natknąć się na niektórych mieszkańców, a my nie mówimy o ludziach albo. Niektóre bardzo przyjazne pronghorns pasły się na trawie wokół nas, gdy spacerowaliśmy po ścieżce. Podobno widziano też bobcaty.

Insider Tip: Weź jedną z dwugodzinnych lub czterogodzinnych wycieczek, abyś mógł również zobaczyć fluorescencyjne kawałki Dana Flavina. Chociaż nasz 48-godzinny limit czasu nie pozwolił na to, lepiej uwierz, że jest to wysoki priorytet na następny raz.

5. Odwiedź Muzeum Współczesne w Marfie

Dlaczego warto: Podczas gdy nikt nie może zaprzeczyć fenomenalnym artystom w całej historii, nie ma nic całkiem jak doświadczanie twórców naszej współczesnej ery. Sztuka współczesna podkreśla ważne momenty kulturowe i przesłania, które często są potężniejsze niż słowa. Zwraca naszą uwagę na bezsilnych lub zapewnia megafon tym, którzy nie mają głosu i zachęca masy do uznania marginalizowanych.

Marfa Contemporary to fantastyczna przestrzeń do takiej rozmowy, a my mieliśmy szczęście być świadkami instalacji wystawy zatytułowanej Ankaylli: Spatial and Ideological Terrain autorstwa Williama Cordovy, która naprawdę rzuca wyzwanie, by spojrzeć na sztukę w zupełnie nowy sposób.

Porozmawiajcie z kuratorem lub pracownikiem galerii przy wejściu. Nigdy nie wiedzielibyśmy, że można poruszać się po wystawie, pod nią, a nawet przez nią, gdybyśmy nie poprosili jej o wyjaśnienie celu, jaki przyświecał artyście przy tworzeniu wystawy. To naprawdę wzbogaciło całe doświadczenie.

6. Zatrzymaj się w hotelu Saint George

Dlaczego iść: To nowe hip i happening miejsce na pobyt, ale Hotel Saint George to coś więcej niż tylko dobry wygląd. Carlos Jiménez z Houston zainspirował się oryginalnym hotelem, który powstał w latach 80-tych XIX wieku, oczywiście z uwzględnieniem współczesności. Z pomocą lokalnego studia projektowego Silla stworzył współczesne wnętrze, które z łatwością mogłoby znaleźć się w domu w Nowym Jorku. Poza tym, obsługa jest bez zarzutu, a jedzenie w hotelowej restauracji również jest pyszne. Sezonowe menu sprawia, że kolacja może wyglądać jak przepiórka owinięta prosciutto z farszem z chleba kukurydzianego lub pieczone spaghetti z emulsją z czarnych trufli.

Insider Tip: Właściciel hotelu, Tim Crowley, złożył hołd artystycznemu miastu, wypełniając go obrazami lokalnych artystów. Można je kupić w księgarni Marfa Book Company, która sprzedaje również książki o sztuce, materiały eksploatacyjne, lokalne oferty i pamiątki.

Gdziekolwiek spojrzysz, wszędzie znajdziesz fajny budynek pełen patyny. Ten był tuż obok Marfa Brands, gdzie robią piękne, ręcznie robione mydła. Pachną i wyglądają bosko, warto zajrzeć. Nie mogliśmy się oprzeć jego mydelniczce z hinoki i byliśmy skuszeni, aby odejść z matą do kąpieli z hinoki, ale wędrówka z powrotem byłaby uciążliwa. Wstyd.

Zakochaliśmy się w tym ponadwymiarowym dziele sztuki, składającym się z małych próbek farby ułożonych razem.

Ten wspaniały budynek wyglądał jak z Europy. Uwielbialiśmy też druciane meble z przodu. Słodkie i słoneczne miejsce, w którym można spędzić popołudnie, rozmawiając i popijając kawę, to tak jakby czas stanął w miejscu w Marfie.

Natknęliśmy się na ten uroczy salon fryzjerski w Marfie. Budynek wyglądał na zabity deskami i pusty, dopóki nie przeczytałeś małego napisu w oknie, który pozwolił ci wiedzieć, że jest inaczej. Jest tak wiele ukrytych drzwi i dziur w ścianach, jak ta. Uwielbiamy tę niepozorną naturę miasta.

Autor